aaa4
Partyzant
Dołączył: 14 Gru 2017
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:13, 08 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
niezaleznie od tego, jak bardzo go naciskala. Niezaleznie od tego, czego sobie zyczyla. Mogla go
upokarzac na wszelkie mozliwe sposoby, znosil wszystkie kary, jakie mu zadala. Miala ciezka reke i
ostry jezyk, zawsze umiala dostosowac swoje sadystyczne sklonnosci do ofiary. Zawsze wiedziala,
gdzie go ukluc, tak by poleciala krew, i gdzie uszczypnac, by zostaly siniaki. A on dawal jej wszystko,
czego zazadala.
W koncu rozesmiala mu sie w twarz i odeszla z innym. Alaryk nawet go nie znal, byl to jakis
pomniejszy szlachcic z odleglej prowincji, ktory przyjechal do stolicy w niemodnych butach i zbyt
krotkich wlosach. Jednak patrzyl na nia z podziwem, jak zawsze Alaryk, a ona odwzajemnila jego
Post został pochwalony 0 razy
|
|